Normcore
N – normcore
Jest to trend w modzie damskiej i męskiej, który zakłada styl bliski normalności, naturalności, a nawet przeciętności. Słowo pochodzi z języka angielskiego i jest zbitką stworzoną z pojęć "normal" i "hardcore". Autorstwo przypisuje się nowojorskiej grupie K-Hole, która prognozuje nadchodzące tendencje.
Co to jest normcore?
Mówi się, że normcore to pewna odpowiedź na te najwymyślniejsze i ciągle zmieniające się modowe kierunki. Trend ten odrzuca wyraziste stroje, a stawia na te zwyczajne stylizacje składające się z np. jeansów, koszulek damskich, spodenek sportowych, trampek, sneakersów, czapek z daszkiem czy golfów. Ma być wygodnie i normalnie, codziennie.
Osoby ubierające się w stylu normcore nie chcą podkreślać swojej osobowości poprzez strój. Odrzuca się krzykliwe napisy, barwne kolory i markowe ciuchy. Twarzami normcore stali się Mark Zuckerberg i Steve Jobs, którzy pozornie nie przywiązują wagi do swoich stylizacji i starają się ubierać dosyć typowo.
Skąd wzięłą się moda na normcore?
Normalność jest teraz w cenie, co zauważyli projektanci. Ubrania w stylu normcore pojawiają się coraz częściej na wybiegach. Także niektóre gwiazdy pokochały trend, który przecież trudno nazwać jakąś nowością, bowiem w takim sposób wielu ludzi ubiera się od lat.
Niektórzy miłośnicy i miłośniczki normcore poszli o krok dalej i rozszerzyli ów styl na różne aspekty swojego życia. Zrezygnowali w bywania z modnych knajpach, wyrazistego makijażu czy starannie ułożonych fryzur.
Są tacy, którzy krytykują normcore i podkreślają, że może doprowadzić do unifikacji i zatarcia pewnych różnić. Jego entuzjaści odpowiadają jednak, że nie ma takich obaw, a sposób ubioru to przecież nie jedyne, czym się różnimy.